Każdemu chyba czasem zostają jakieś resztki po obiedzie, których żal wyrzucać. W końcu tyle jedzenia się marnuje, a wśród ludzi panuje przekonanie, że ten, który zagospodarowuje resztki, jest skąpcem i dusigroszem;, jest to wstydliwa kwestia.
Uważamy, ze jest to problem społeczny, z którym należy walczyć. Nasze babki nadal pamiętają czasy II wojny światowej, kryzysu i braku podstawowych produktów (nie tylko spożywczych). Starsze pokolenie nadal ma wielki szacunek do jedzenia i stara się go nie marnować, tak jak zdarza się to ludziom w wysoko rozwiniętych, bogatych krajach. Bez Sosiku popiera wszelkie akcje recyklingu żywności.
Ogólnie rzecz biorąc: odrestauruj i hop na talerz!
Składniki:
- 2 szklanki wcześniej ugotowanego ryżu
- 3 szklanki mleka
- 2 łyżeczki budyniu waniliowego
- 1-2 łyżki cukru (my dałyśmy jeszcze waniliowy)
- 2 banany
- 2 łyżki oleju do smażenia
Sposób przygotowania:
Ugotowany ryż zalać mlekiem i gotować, aż się rozklei (około 40 minut). W razie potrzeby dolać mleka. Dodać cukier, rozpuszczony w reszcie mleka budyń i chwileczkę gotować.
Banany obrać i pokroić ukośnie na plasterki. Smażyć na dobrze rozgrzanym oleju do zrumienienia. Najlepiej jest, gdy są jeszcze zielone i twarde, w innym razie mogą się rozpaść.
- 3 szklanki mleka
- 2 łyżeczki budyniu waniliowego
- 1-2 łyżki cukru (my dałyśmy jeszcze waniliowy)
- 2 banany
- 2 łyżki oleju do smażenia
Sposób przygotowania:
Ugotowany ryż zalać mlekiem i gotować, aż się rozklei (około 40 minut). W razie potrzeby dolać mleka. Dodać cukier, rozpuszczony w reszcie mleka budyń i chwileczkę gotować.
Banany obrać i pokroić ukośnie na plasterki. Smażyć na dobrze rozgrzanym oleju do zrumienienia. Najlepiej jest, gdy są jeszcze zielone i twarde, w innym razie mogą się rozpaść.
Pudding przełożyć do miseczek i udekorować bananami.