sobota, 26 lutego 2011

Upadek sztuki kulinarnej

Tym razem przedstawiamy Wam zestawienie top najpaskudniejszych, według nas, potraw/zwyczajów kulinarnych krajów anglojęzycznych.
Chęć do napisania tego postu rodziła się od jakiegoś czasu w naszych głowach, jednak ostatnimi czasy dojrzała ona przy okazji oglądania pewnych filmików na YouTube. Potraktować możecie ten post jako przestrogę lub rozrywkę na wieczór. Wszystko zależy od waszej wytrzymałości i wrażliwości żołądków.
Pamiętaj, przed wypróbowaniem któregoś z tych przepisów skontaktuj się z lekarzem lub kucharzem! (poproś o smectę ;))

Oto TOP 5!
1) Bacon-stuffed deep-fried Twinkie, czyli Twinkie (amerykański ciasteczko-batonik) nadziewany bekonem i smażony w głębokim tłuszczu w cieście naleśnikowym


Chociaż ciężko nam było wybrać numer 1., ten filmik utkwił nam najbardziej w pamięci. Cóż tu dużo mówić, każdy chyba wie, co to są Twinkies, o smażonych w głębokim tłuszczu też wiele osób słyszało, ale TO bije na głowę wszystko. Pani - autorka przepisu proponuje Twinkie nadziewany bekonem. Panieruje w mące, wrzuca do ciasta naleśnikowego, by następnie utopić biedactwo w basenie zimnego tłuszczu roślinnego.
5:23 Czy naprawdę jest to to, na co Amerykanie czekają?
A wszystko "wykończone" garścią cukru pudru...
(część druga masakry)

Do "nurzania" maple syrup, czyli syrop klonowy. Delicje! Zacytujemy jeszcze tylko jednego z użytkowników: "Good job on slowly killing your family." (tłum. Dobra robota, powoli zabijasz swoją rodzinę)

2) Poutine, czyli frytki z sosem i cheese curds + dodatki 


Trochę wyjaśnienia: cheese curds to typ sera produkowany z zsiadłego mleka, głównie w Kanadzie. Ma gąbczastą strukturę. Sama potrawa: poutine pochodzi z Kanady. Zainteresowanych odsyłamy po informacje do Wiki - niestety, tylko w języku angielskim. Właściwie potrawa składa się z dużej ilości mocno wysmażonych frytek, cheese curds i dodatków - wszystko zalane zatrważającą ilością sosu. Naszym zdaniem wygląda to jak pasza dla trzody chlewnej lub co najwyżej zrzutka odpadków z restauracji.

3) Rocky road, czyli czekoladowy baton domowy


Jedna z propozycji Szefa Jednego Garnka jest ta oto mieszanina półgotowych produktów. Mmmmmm. „So easy to make!”. Kto mógłby się temu oprzeć! Pianki Marshmallows, kandyzowane wiśnie, kostka masła, czekolada i oczywiście pokruszone ciasteczka. Zamieszaj, wyłóż do formy i możesz delektować się smakiem i aromatem wysoko przetworzonych produktów. Zachęcamy do przeglądnięcia innych przepisów tego użytkownika.  Żeby to chociaż apetycznie wyglądało...

4) Cracker Barrel Double Fudge Coca Cola Cake, czyli ciasto na bazie Coca Coli


Z danych zamieszczonych na profilu dowiadujemy się, że owa Pani jest nauczycielką. Razem z siostrą konstruują dziwne przepisy, ten pochodzi z gazety. Żywimy nadzieję, że nie serwuje tych „pyszności” swoim dzieciom.
Główne składniki to: Coca Cola, margaryna, kilka wiader cukru (zapewne kupowanego hurtowo) oraz niezastąpiony ekstrakt waniliowy. Ciasta amerykańskie nie były by pełne bez polewy (tzw. frosting). Lady stosuje pół kilo cukru pudru na samą polewę! God bless this woman and her family!

5) Hashbrown Casserole, czyli zapiekanka ze specjalnych wiórków ziemniaczanych I pokaźnej ilości sera

I ostatnia pozycja na naszej liście. Ciężko wyjaśnić czym są hash browns, ponieważ nie są dostępne w Polsce (całe szczęście). Jest to rodzaj suszonych, starkowanych ziemniaków, coś na wzór naszych placków ziemniaczanych, z tą różnicą, że jest to sucha mieszanka. Czyli jak gotować bez gotowania.  Postępujące amerykańskie lenistwo doprowadziło do powstania Cream of chicken soup – kremowy rosół/wywar z kurczaka z jego kawałkami, kremówką i zagęszczony mąką. Jest to jeden ze składników tego przepisu. Inne to: wspomniany już ser, hash browns, cebulowy dip (nie pytajcie co wchodzi w jego skład), płatki kukurydziane i masło.
  
To koniec naszej listy przebojów. Jednak skoro jesteśmy jeszcze przy tym temacie, polecamy  program Jamiego Olivera "Jamie Oliver's Food Revolution" (Żywieniowa rewolucja Jamiego Olivera). Jeśli do tej pory to, co widzieliście, nie wstrząsneło wami, to przeglądnijcie te filmiki. Przerażające, że mali Amerykanie nie są w stanie rozpoznać podstawowych produktów żywieniowych. Jak wygląda ziemniak, pomidor, ogórek, marchew? Jeden z chłopców twierdzi, że pomidory to ziemniaki, a keczup z pomidorów nie może być zrobiony...


I na koniec:





















4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy post, ale normalnie można się załamać jak się to ogląda...:) Ciężko zdecydować co było najbardziej obrzydliwe:)Dobrze, że moje dziecko potrafi odróżnić ziemniaka od pomidora! I nie tylko...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę,że te okropne potrawy są świadomie robione po to,aby zwrócić na siebie szczególną uwagę.Normalność nie przyciąga widzów,ale wszelkiego rodzaju dziwactwa i sensacje tak.Wszyscy Ci pseudo- kucharze zapominają o tym,że to ,co proste i niewyszukane jest najlepsze dla nasze dla naszych zmusłów a przede wszystkim dla żołądków.
    Dziękuję za komentarz,a koperek jest moją ulubioną przyprawą,ale tylko ten z ogródka-świeży i pachnący.Pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest po prostu STRASZNE. Chyba nie ma na to lepszego określenia. Kiedyś nasza rasa zniknie z powierzchni ziemi, jak dinozaury. Tyle tylko, że my sami o to zadbamy, planetoidy spokojnie mogą omijać naszą planetę...
    Ciekawy blog, będę tu wpadać. A w wolnym czasie zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śmieciowe jedzenie... Ludzie sami się wyniszczają.
    Dziękuję za komentarze na moim blogu, będę tu wpadać :)

    OdpowiedzUsuń